Przyszłością produkcji amoniaku jest elektrochemia
12 cze 2023
Artykuł
Amoniak jest najpopularniejszym i najczęściej stosowanym na świecie nawozem azotowym w sektorze rolniczym. Ze względu na gwałtowny wzrost liczby ludności na świecie, w ciągu ostatnich 140 lat, zapotrzebowanie na amoniak stale rośnie. Oprócz zastosowania w rolnictwie, amoniak zyskał również znaczną uwagę w gospodarce wodorowej ze względu na jego potencjał jako opłacalny nośnik wodoru, umożliwiający bezpieczny transport na duże odległości i okresy w dużych ilościach. Jednak tradycyjna produkcja amoniaku wykorzystuje paliwa kopalne, takie jak metan, jako źródło wodoru potrzebnego do reakcji. Wykorzystanie tego źródła wodoru powoduje, że odpowiada ono za emisję 1,5–2% światowego CO2, dlatego technologia ta potocznie określana jest jako „szara”. Nazywany potocznie „zielonym amoniakiem”, elektrochemicznie syntetyzowany amoniak z wykorzystaniem energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych jest interesującą, zeroemisyjną alternatywą.
Swan-H, start-up założony pod koniec 2021 roku, przyczynia się do dekarbonizacji produkcji amoniaku poprzez wiązanie swobodnie dostępnego azotu z atmosfery. Wspólnie z Uniwersytetem w Tuluzie i Francuską Radą ds. Badań Naukowych (CNRS) aktywnie pracują nad unikalnym, opatentowanym procesem aktywacji azotu. Aby dowiedzieć się więcej o produkcji zielonego amoniaku i procesie rozwijanym przez zespół Swan-H, przeprowadziliśmy wywiady z dr. Augustinem De Bettignies (CCO – dyrektorem handlowym), Danchengiem Legrand (kierownikiem laboratorium) i Nicolasem Mézailles (dyrektorem ds. badań).
Swan-H to firma zajmująca się nowym sposobem produkcji amoniaku. Augustin, czy możesz przedstawić swój zespół i ich role?
Zespół Swan-H to ośmioosobowa międzynarodowa grupa składająca się z czterech założycieli i czterech badaczy. W skład tego grona ekspertów wchodzi dr Nicolas Mézailles – założyciel firmy i szef działu badań, przedsiębiorczy chemik dr Steve van Zutphen jako dyrektor generalny, dr Willem Schipper pełniący funkcję CTO odpowiedzialny za industrializację oraz ja - dr Augustin De Bettignies.